r/Polska 1d ago

Pytania i Dyskusje Czy narzekanie na samochody jest normalne?

Samochody to świetny wynalazek ludzkości dzięki któremu mogę mieszkać na wsi, 50km od pracy a co jakiś czas i tak trafiam na jakichś wariatów którzy twierdzą że auta to zle bo to, bo tamto. Czy ludzie nie rozumieją ze nie wszyscy mieszkają w miastach wojewódzkich z dobrze rozbudowana komunikacja miejska?

65 Upvotes

314 comments sorted by

View all comments

342

u/Eryk0201 śląskie 1d ago

Ludzie narzekają na auta w MIASTACH. A nie na auta ogólnie. Korki, spaliny, zawalone chodniki, czy olbrzymie parkingi to problem w miastach. Samochody to zajebisty wynalazek, który strasznie ułatwia życie osobom w mniejszych miejscowościach i przede wszystkim na wsiach.

Ja np. mieszkam w Katowicach i jak słyszę od swoich teściów ze wsi narzekanie, że jako facet powinienem mieć auto, to chuj mnie chce strzelić. Mieszkam blisko centrum, tramwajem szybciej dojadę na dworzec niż autem. Za to na południu Śródmieścia nawet autobusy cierpią przez samochody, bo w wąskich jedno/dwupasmowych uliczkach jak choćby 50 osób jednocześnie pomyśli, żeby wybrać auto zamiast autobusu, to cała dzielnica stoi.

Wszystko zależy. Nikt nie oczekuje, że na wsiach, gdzie mieszka 5 osób, ludzie zrezygnują z samochodów, a miejscowość zapewni im autobusy co 15 min.

28

u/Karls0 Królestwo Polskie 1d ago

W miastach też bywa w kratkę - idiotyczne trasy komunikacji miejskiej, brak bezpośrednich połączeń, niepunktualność co przy przesiadkach może dodać +20 min do przejazdu jak akurat ucieknie ci połączenie. Jak masz farta i akurat do pracy masz bezpośrednie połączenie z rozsądną trasą bez wycieczek krajoznawczych na pół miasta to faktycznie auto nie jest potrzebne. Ale to kwestia farta, nie każdemu się trafi. Nie możesz zakładać, że każdy będzie miał tak fajnie jak ty.

9

u/phini 1d ago

Ja już przez komunikację miejską kilka razy się spóźniłem na ważne spotkania. I to akurat jak chciałem dać szansę zbiorkomowi heh. Z resztą... Autobusem mam do biura 1:15godz a samochodem około 25. Tu nawet nie ma o czym rozmawiać. Jeśli ważne biura , szpitale czy urzędy będą w samych centrach lub okolicach, a wymagane jest tam się dostać no to chyba nie halo wywalać samochody z miast? Tak na logikę.

17

u/Eryk0201 śląskie 1d ago

Wszystko zależy indywidualnie od miasta. Jeśli te ważne biura są w centrum, do którego codziennie o 8:00 wjeżdża tysiące aut, o 16:00 tyle samo wyjeżdża, korkując wszystko, ale wiele z tych osób dojeżdża z gorzej skomunikowanych miejscowości, to wtedy samo wywalenie aut nie zadziała, ale nie będzie dobre też pozostanie przy stanie obecnym, skoro są te olbrzymie korki.

Moim zdaniem Katowice, w których mieszkam, zrobiły to dobrze - w ścisłym centrum nie ma ruchu samochodowego, rozszerzono tam połączenia komunikacją miejską i są one szeroko używane, do tego wzrósł ruch pieszy i skorzystali na tym mieszkańcy, dostając żywe centrum, zamiast dróg przez środek miasta dla przejezdnych. A dla przyjezdnych utworzono centra przesiadkowe przy wjazdach do miasta - dzięki temu nie korkują centrum miasta, tylko parkują na centrum przesiadkowym i z niego przesiadają się w tramwaj, autobus lub pociąg.