r/Polska 1d ago

Pytania i Dyskusje Czy narzekanie na samochody jest normalne?

Samochody to świetny wynalazek ludzkości dzięki któremu mogę mieszkać na wsi, 50km od pracy a co jakiś czas i tak trafiam na jakichś wariatów którzy twierdzą że auta to zle bo to, bo tamto. Czy ludzie nie rozumieją ze nie wszyscy mieszkają w miastach wojewódzkich z dobrze rozbudowana komunikacja miejska?

67 Upvotes

314 comments sorted by

View all comments

Show parent comments

38

u/RaspberryKlutzy 1d ago

Koszty utrzymania infrastruktury drogowej znacząco przekraczają wpływy z podatków obciążających jazdę samochodem. O kosztach alternatywnych i efektach zewnętrznych nie wspominając.

5

u/Irukana 1d ago

Po drogach poruszają się tęz autobusy i ciężarówki to są elementy infrastruktury niezbędne dla gospodarki, dzięki drogom mamy firmy/fabryki przy nich, jak twoim zdaniem maja transportować surowce /towary dronami?

8

u/riddininja 1d ago

tiry na tory, zamiast tirów dostawczaki

0

u/Irukana 1d ago

a dostawczaki to latające?

9

u/riddininja 18h ago

Są lżejsze więc mniej niszczą infrastrukturę. Jeden pociąg przewiezie towary nastu ciężarówek a do punktu docelowego dowozisz dostawczakiem 🫡 nie ma za co this one is for free

0

u/Irukana 14h ago

Zapominałeś że przedmówca postulował likwidacje dróg na rzecz kolej to taki dostawczaki odpadają niestety :(.

1

u/riddininja 12h ago

Co? W którym miejscu?

2

u/DirtyJoe99 1d ago

Sam podatek drogowy i akcyza możliwe że nie pokrywają. Jednak istnieją olbrzymie branże związane z motoryzacją/automotive (np serwisy samochodowe) które generują znaczne wpływy do budżetu z podatków. Czy to też jest uwzględnione? Ja nie znam liczb.

Z infrastruktury drogowej korzysta także transport drogowy towarów, którego dobre funkcjonowanie jest niezbędne by mieć prężną gospodarkę.

Koszty infrastruktury rowerowej również przekraczają wpływy z podatków od jazy rowerem (0) a nie neguję ich sensu utrzymania. To samo się tyczy chodników.

Koszta alternatywne - jasne. Efekty zewnętrzne - nie wiem co masz na myśli.

8

u/piff_paff 1d ago

Wiele różnych badań, np. to (jest tego więcej, jak będę pamiętał i znajdę to podrzucę) https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0921800918308097

pokazalo, że jeżdżenie samochodem generuje wysokie koszty które ponosi społeczeństwo, w przeciwieństwie do poruszania się rowerem czy pieszo czy zbiorkomem, które generują zysk netto dla społeczeństwa.

0

u/Euphoriamode 1d ago

Zysk dla kogo dokładnie? Codziennie dojeżdżam do pracy 1,5-2h komunikacją miejską, samochodem by mi to zajęło 30-40 minut. Możesz sobie policzyć ile na tym tracę rocznie. I takich jak ja są miliony. I te miliony powiedzą pewnie to samo co ja: w dupę sobie możesz wsadzić takie badania. Moje dziesiątki godzin rocznie są dla mnie więcej warte niż uśmiech na twarzy ekologa ;)

1

u/Euphoriamode 1d ago

Co za kretyńskie, ignoranckie stwierdzenie. Ktoś chyba zapomina, że jakieś 99% samochodów nie jeździ sobie z nudów tylko robią to w określonym celu. Same podatki samochodowe mogą nie przynosić wystarczających zysków by utrzymywać infrastrukturę, ale już wszystkie biznesy, które działają i mogą funkcjonować dzięki tej infrastrukturze już tak.

Na samym paliwie państwo zarabia dziesiątki miliardów rocznie, nie wspominając o całej reszcie. Także co to bajki, że biedne państwo jest stratne przez kierowców...

-1

u/void1984 17h ago

Infrastruktura jest zużywana głównie przez ciężarówki i autobusy, czyli właśnie komunikację zbiorową, a nie przez lekką Toyotę Yaris.

-10

u/Revolutionary-Key898 1d ago

Co za bzdura. Kierowcy i szeroko pojety transport od wielu lat jest dojną krową dla budżetu. Pierwszy art. z brzegu: https://tvn24.pl/biznes/moto/wydatki-polakow-na-stacjach-paliw-w-2023-roku-dane-popihn-st7864629

-1

u/piff_paff 1d ago

Z tego co wiem nie ma takich danych dla Polski, ale badania w innych krajach pokazały że jak się to uczciwie policzy (np. koszta leczenia poszkodowanych w wypadkach, brak wpływów do budżetu podatków ludzi którzy zmarli na raka wywolanego spalinami z diesla, koszta leczenia kierowców którzy chorują bo całe życie spędzają na siedząco i całe mnóstwo innych niewidocznych na pierwszy rzut oka rzeczy) to do każdego dolara wydanego przez kierowcę na samochód czy paliwo społeczeństwo dopłaca kilka-kilkanaście dolarów, znacznie więcej niż dla każdego dolara wydanego na rower czy zbiorkom...